Nie podzielam opinii o potrzebie odwoływania Wandy Nowickiej, przecież jej kandydatura również była dla niektórych kontrowersyjna. Nie widzę też żadnego problemu, by posłanka Anna Grodzka pełniła funkcje publiczne. Kwestia seksualności nie powinna faworyzować ani dyskwalifikować nikogo w ubieganiu się o stanowisko publiczne. Nie będę miał oporów, by na nią głosować, nie sądzę też, by w klubie PO ktoś miał z tym problem – mówił premier.

Reklama

Donald Tusk przypomniał, że centrowa postawa jego partii może "złamać opór radykalnej prawicy, która działa w myśl zasady "zamknijmy oczy, zatkajmy uszy, wszystko musi być tak, jak jest" oraz skrajnych lewicowych postulatów".

Nie lekceważę sprawy związków partnerskich, ale uważam, że dziś Polsce nie jest potrzebna wojna polityczna w postaci np. referendum o związkach homoseksualnych – mówił premier.