Dodał, że oba ugrupowania będą zajmowały się tym, co dla Polaków najważniejsze, czyli gospodarką, sytuacją polskich rodzin, problemami wsi i służby zdrowia.
Polityk liczy, że w wyniku połączenia z SKL-em jego ugrupowanie zyska wiejski elektorat. Zaznacza, że z Stronnictwa wywodzi się wielu najwybitniejszych ekspertów polityki rolnej, nie tylko znawców wsi. Podczas zorganizowanej dziś w Sejmie konferencji prasowej powiedział, że członkowie SKL-u mają zagwarantowane miejsca na listach wyborczych Polski Razem - zarówno w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w wyborach samorządowych, jak i w wyborach parlamentarnych.
Z kolei prezes Stronnictwa, Marek Zagórski powiedział, że połączenie się z Polską Razem Jarosława Gowina to bardzo ważny dzień dla jego środowiska. Od kilku ładnych lat czekaliśmy na taką możliwość, żeby wreszcie mogła powstać formacja, która będzie się odwoływała do ideałów tego pierwszego Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego - powiedział.
Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe powstało na początku 1997 roku w wyniku połączenia się Stronnictwa Ludowo-Chrześcijańskiego Artura Balazsa, Partii Konserwatywnej Aleksandra Halla oraz grupy byłych członków Unii Wolności pod przewodnictwem Jana Rokity.
Polskę Razem Jarosława Gowina współtworzyły: Polska Jest Najważniejsza, Stowarzyszenie "Republikanie" oraz kilku byłych działaczy PO. Z ugrupowaniem związany jest ruch społeczny "Godzina dla Polski". Założona 7 grudnia partia Jarosława Gowina jest teraz w fazie rejestracji.
Komentarze (11)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeTylko jak to się przedstawia procentowo. Chyba nauczycieli jest więcej? więc odsetek nauczycieli jest mniejszy.
- Wiesiu, ty nie jesteś taki POpier..ly. Ty jesteś dziecięciem Twojego Wibratora (TW) i Partii Oszustów. Oni tak mają... to norma.
Jasio P. - herbu gumowy fajfus - "wyszedł" z Partii Oszustów, bo nie miał innego wyjścia - przestał być użyteczny i coraz bardziej stawał się niewygodny dla Słońca Peruuu swoimi "występami" i POziomem jadu wylewanego na Kaczyńskich (nawet po śmierci Lecha). Coraz bardziej stawał się nieobliczalny i o trzymał propozycję nie do odrzucenia - ot, co...
Gdyby wybory były jednomandatowe to POtworów nie byłoby w sejmie.Może sobie przypomnij Pan słowa p.Tuska ,i jego obietnice.
z faryzejskim uśmieszkiem świętoszka powtarzał:
Ja nie wyjdę z Platformy, ja nie opuszczę Platformy, moje miejsce jest w PO.
Dodatkowo dowiedzieliśmy się ostatnio, że pan Gowin będzię kandydował dp Parlamentu Europejskiego.
PYTANIE:
Czy w Parlamencie Europejskim moga zasiadać politycy, którzy robią z gęby cholewę??
Poza tym, pan Gowin jest człowiekiem, który ma sobie za nic lojalność wobec
swoich wyborców. Pan Gowin swój mandat sejmowy zdobył jako poseł Platformy
Obywatelskiej. Ludzie głosowali na niego, jako członka PO. Zwykła ludzka przyzwoitość
nakazywałaby zwrocić mandat poselski zdobyty z rekomendacji PO.
Czego byśmy nie mówili o panu Palikocie, to musimy przyznać, że zachował on się honorowo, zdając mandat poselski zdobyty w barwach PO.
Na takie honorowe postępowanie nie było stać pana Gowina ani jego wielbicieli, panów
Godsona (ponoć pastora?, ciekawe skądinąd jak czlowiek ten godzi takie postępowanie z byciem pastorem?) i Żalka
Premier Tusk zdymisjonował dwóch ministrów sprawiedliwości- profesora Ćwiąkalskiego i pana Gowina. Profesor Ćwiąkalski od momentu swojej dymisji nie powiedział ANI JEDNEGO ZŁEGO SŁOWA na premiera Tuska.Pan Gowin po swojej dymisji wygadywał najobrzydliwsze rzeczy na premiera Tuska.
Obaj byli ministrowie sprawiedliwości pochodzą z Krakowa, ale, jak widzimy, dzieli ich
OLBRZYMIA RÓŻNICA KLASY.
Nie wrożę tej nowej partii pod takim przywództwem wysokich lotów.