Informację tę już potwierdziło biuro prasowe Kancelarii Sejmu, ale jego pracownicy nie chcieli podać bliższych szczegółów.

- W związku z tym, że dotyczy to uposażenia poselskiego, a więc wynagrodzenia posła, wszelkie pytania w tej sprawie należy kierować bezpośrednio do zainteresowanego posła - wskazali.

Reklama

Rzecznik Twojego Ruchu Andrzej Rozenek mówił, że to jakaś złośliwość albo zaległy rachunek. Zdaniem posłatak się zdarza czasami, że jak ktoś prowadzi szeroko zakrojoną działalność, to zapomni o jakiejś fakturze.

O szczegółach nie chce też mówić Adam Olszewski, toruński komornik, który wszedł na konto Palikota.

- To jest poufna sprawa, związana w wykonywaniem obowiązków komornika. Nie nadaje się na jakieś szersze forum - zastrzegł w rozmowie z Rp.pl.