Powiedział on, że Twój Ruch odegrał w Polsce ważną rolę, przełamując wiele tabu, i jest ciągle potrzebny. Dodał, że posłowie jego ugrupowania poparli w Sejmie rząd Ewy Kopacz, gdyż przejęła ona wiele elementów programu Twojego Ruchu, na przykład budowę nowych żłobków czy zwiększenie pomocy dla seniorów.
Także poseł PO, minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki powiedział, że jego partia nie chce "przejmować" polityków Twojego Ruchu. Podkreślił natomiast, że opozycja powinna rozmawiać z rządem o konkretnych rozwiązaniach, poprawiać je, a nie ustawiać się z góry na "nie".
Beata Kempa ze Sprawiedliwej Polski uważa natomiast, że Platforma Obywatelska i nowy rząd nienawidzą narodu. Jak bardzo trzeba nienawidzieć narodu, żeby forsować i przeforsować pracę do śmierci za, można powiedzieć, głodowe pensje? - pytała posłanka. Jak bardzo trzeba nienawidzieć narodu, żeby realizować hasło "by żyło się lepiej, ale swoim - powiedziała Kempa, przypominając sprawę Igora Ostachowicza. Były sekretarz stanu w kancelarii premiera, który odpowiadał między innymi za wizerunek Donalda Tuska, został kilka dni temu powołany do zarządu PKN Orlen. Gdy sprawa zajęły się media, zrezygnował z tej funkcji.
Komentarze(16)
Pokaż:
Ewa Kopacz na fotelu premiera, to wielkie zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski.
Nowa premier, jest nieudacznikiem i bankrutem; ma wprawdzie odłożone w gotówce 68 tys. zł oraz kilka tysięcy dolarów i euro, ale tak naprawdę, jest zadłużona po uszy. Wg złożonego oświadczenia, ma aż pięć kredytów na łączną sumę ponad 550 tys. zł. Do spłaty pozostało jej o ok. 100 tys. zł mniej.
Poza tym, jej majątek, to toyota yaris z 2007 roku (wyceniona na 18,5 tys. zł) oraz skromne mieszkanie
o powierzchni 43 metrów kwadratowych.
Nowa premier, ma też szefa doradców, w osobie byłego ministra, Jacka Rostowskiwgo vel Jana Antony Vincent-Rostowskiego, posiadajacego podwójne obywatelstwo a więc zobowiązanego do lojalności wobec co najmniej dwóch państw.
Co najmniej dwóch, bo oprócz lojalności, wobec Polski i Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, być może, jest także zobowiązany do lojalności wobec Federacji Rosyjskiej, gdyż był osobistym doradcą d/s makroekonomicznych, prezydenta Władimira Władimirowicza Putina, za jego pierwszej kadencji, na urzędzie prezydenta FR.
Jacek Rostowski, były minister finansów, będzie szefem doradców nowej premier. Rostowskiego nie darzy sympatią, nawet prezydent Bronisław Komorowski, który publicznie krytykował wcześniejszy pomysł, aby uczynić go szefem MSZ w rządzie Kopacz. Rostowski był ministrem finansów w latach 2007–2013. W tym czasie zadłużenie Polski zwiększyło się o 357,4 mld zł. Oficjalnie, bo księgowość w Polsce jest "kreatywna" czytaj szachrajska, zakodowana, tajna.
Licho wie gdzie co je, ile tego je i cyje co je ...
Donek dobrze wie, dlaczego do Brukseli rejteruje ...
W tych podwójnych,potrójnych księgach,może Rostowski tylko, co kuma, bo to on zastosował tę "kreatywną" księgowość w finansach państwa, dlatego mimo, że jako skompromitowany, nie mógł być dalej ministrem finansów, to musieli go zrobić szefem doradców aby inny doradca nie zakapował czego z tej fuszerki
i szwindli do KE, bo dopiero by się sprawa rypła i byłby kryzys - większy niż w Grecji bo my już niczego ani wysp jak Grecja do sprzedania nie mamy !
Tylko Rostowski, może wie ile kasy wsiąkło, bo on z ZUS-u i z OFE naszą kasę brał, na te i inne szwindle i w ZUS-ie te długi schował, zadłużając ZUS, na biliony a zganiając wsio na mały przyrost naturalny, starzenie się społeczeństwa, bezrobocie, na to że jakoby renciści wyłudzają nienależne świadczenia, udając chorych etc.
Ze względu choćby na powyższe fakty, niektórzy twierdzą, że Polska robi z siebie pośmiewisko i nie dba
o własne bezpieczeństwo.
Albowiem, na czele rządu stoi kobieta, której małżeństwo się rozpadło, która z finansowego, ba ze zwykłego, ludzkiego, punktu widzenia jest całkowitym nieudacznikiem. Jest zadłużona po uszy. W sytuacji, gdyby za rok straciła mandat poselski i nie znalazła pracy lub musiała pracować, jak miliony Polek, za tysiąc parę złotych, to za niespłacanie kredytu, komornik zabrał by jej mieszkanie, a ona sama, została by, z wciąż potężnym długiem ...
Jak by tego było mało, sprawując urząd szefa rządu, ma za szefa swoich doradców, wielopaństwowca, który, Bóg tylko wie, komu tak naprawdę służy, który, sprawując urząd ministra finansów, przyczynił się do zwielokrotnienia zadłużenia Polski,na biliony zł.
Coś takiego, nie mogłoby się zdarzyć w żadnym, innym, cywilizowanym kraju.
W żadnym innym państwie, osoba o takim statusie rodzinnym i tak zadłużona, nie mogła by, sprawować urzędu szefa rządu a osoba, zobowiązana do lojalności wobec kilku państw, nie mogłaby sprawować funkcji ministra czy szefa doradów premiera rządu.
WSZYSTKO TO, SĄ ARGUMENTY MERYTORYCZNE.
W KAŻDYM, CYWILIZOWANYM, LICZĄCYM SIĘ PAŃSTWIE, NA ŚWIECIE, TAKIE ARGUMENTY UNIEMOŻLIWIAJĄ KANDYDATOWI, SKUTECZNE UBIEGANIE SIĘ O FOTEL PREMIERA, MINISTRA ETC. ZE WZGLĘDU NA PRAWDOPODOBIEŃSTWO ZARZUTÓW, O PODATNOŚĆ NA KORUPCJĘ, ORAZ MOŻLIWOŚĆ INWIGILACJI, PENETRACJI, SZANTAŻU ETC. PRZEZ OBCE SŁUŻBY ETC. CO JEST SZCZEGÓLNIE GROŹNE W SYTUACJACH ZAGROŻENIA BEZPIECZEŃSTWA PAŃSTWA ...
O Matko, a słyszał któś, żeby Platformersy gdzieścić i kiedyścić bodaj bąkli w tem temacie, bo ja nie, kuervas ! No to po co się zarzekać na zaś, bo daję głowę i łeb, że jakby co do czego doszło - a głośne ***** ! Twojego Ruchu to nieuchronnie nastanie, jak ta jesień po tegorocznym lecie - to poniektórzy w kolejce będą stali u drzwi Rafała Grupińskiego, łazili za nim na kolanach i czepiali się nogawek, żeby się załapać na jakoweś, nawet dalsze miejsce na platformerskich listach wyborczych. Myśleli, że jak Ex Rozlewacz SIkacza ma bezpieczne, wariackie papiery, to jem się WSZYSTKO uda, a tu - panie - bryndza: pośluchy spieprzają, jak szczury z tonącego okrętu, sondaże mają wielkość przygruntową, Palikot zaklina się na Pana Boga, choć się z nim - przepraszam za wyrażenie - PUBLICZNIE rozstał, czyli: "I drustno i skuczno i nikamu mordu obit", jak pisał Lermontow - w oryginale: - ". i nikamu ruki dajut".
Hej !-