Premier Beata Szydło przedstawiła plan działania swojego rządu. W pierwszej części wystąpienia przed Sejmem nowa premier zapowiedziała zrealizowanie kilku obietnic wyborczych już w pierwszych 100 dniach rządu. W drugiej części expose premier skupiła się na kwestiach budżetowych i społecznych a także polityce zagranicznej.

Reklama

"Polacy są traktowani, jako sojusznik Hitlera"

Jarosław Kaczyński uzupełnił wystąpienie szefowej rządu. Prezes PiS podkreślał, że expoe dobrze odpowiada ono na potrzebę konsolidacji wspólnoty narodowej. Dodał jednak inne postulaty, które rząd powinien uwzględnić, jak wysokie opodatkowanie odpraw czy obniżenie pensji w spółkach Skarbu Państwa. Bez solidarności nie ma sprawiedliwości, bez sprawiedliwości nie ma wspólnoty - podsumował prezes PiS.

Jednym z postulowanych przez Jarosława Kaczyńskiego rozwiązań było zabezpieczeniem Polaków przed antypolonizmem poza granicami kraju. Dodał, że państwo nie może nie reagować, gdy Polacy, naród, który jako pierwszy stanął do walki z hitleryzmem z bronią w ręku, jest dziś traktowany w gruncie rzeczy jako sojusznik Hitlera. Musimy się temu bardzo zdecydowanie przeciwstawić - mówił.

Jarosław Kaczyński zwrócił też uwagę na konieczność zmian w mediach publicznych. Jak tłumaczył, obecnie główny nurt mediów funkcjonuje tak jakby był swego rodzaju kurtyną, na której wyświetla się film dla maluczkich, ale rzeczywistości nie widać. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, zerwać tę kurtynę można tylko poprzez zmiany w publicznych mediach. I te zmiany nastąpią - zapowiedział.

"Proponuje się nam rządu szalone"

Reklama

Lider Nowoczesnej Ryszard Petru mówił z kolei, że wbrew deklaracjom, rząd nie da sobie rady z wieloma kwestiami. Jego obawy budzą zapowiedzi rządu na pierwsze 100 dni. Ja mam obawę, że w 100 dni puścicie nas wszystkich z torbami. Po bylejakich rządach Platformy mam wrażenie, że proponuje się nam rządy szalone i nieodpowiedzialne." - podsumował Petru. Jego zdaniem, przy zapowiadanych przez rząd wydatkach będzie trzeba wprowadzić VAT na poziomie 28-29 procent. Wszyscy za to zapłacimy - mówił Petru.
Ryszard Petru, mimo braku poparcia dla rządu, zapowiedział, że będzie mógł z nim współpracować między innymi w sprawie niektórych zapowiedzi z expose.

Kukiz: To nie Trybunał Konstytucyjny, a dyspozycyjny

Czekałem na pójście dalej - mówił lider ugrupowania Kukiz15 w Sejmie podczas debaty nad expose premier Beaty Szydło. Z jednej strony pozytywnie wypowiada się o zapowiedziach Prawa i Sprawiedliwości dotyczących zmiany konstytucji, z drugiej mówi, że czekał na powiedzenie o referendum, o wzmocnieniu roli tej podstawowej instytucji demokracji kontaktowania się z ludem.

Oprócz zapowiedzi zmian konstytucji widzi inne pozytywne elementy w programie rządu. Wskazał na przykład na zapowiedź odbudowy bezpieczeństwa państwa, obniżenia wieku emerytalnego, podwyższenie kwoty wolnej od podatku, ochronę polskiej ziemi, powrót do pełnego nauczania historii i klasycznego kanonu lektur. Podkreślił, że Kukiz15 będzie te postulaty popierać, ale stawia warunek. Chodzi o wcześniejszą konsultację projektów ustaw. Według niego należy zmieniać zasady działania Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ często zachowywał się on - jak się wyraził polityk - jak trybunał dyspozycyjny wobec władzy.

Trwa ładowanie wpisu