6 stycznia weszła w życie ustawa, zgodnie z którą oświadczenia majątkowe polskich sędziów będą publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej danego sądu, nie później niż do 30 czerwca każdego roku. W sobotę Ziobro powiedział w Radiu Maryja i Telewizji Trwam, że część sędziów wykazała się "cwaniactwem" i złożyła oświadczenia majątkowe bardzo szybko, przed wejściem ustawy w życie.

Reklama

Zrobię pewną niespodziankę tym, którzy myśleli, że wywiną się i w tym roku ich oświadczenia nie będą jawne, dlatego że przygotowałem zmianę ustawy i również te oświadczenia, które oni myśleli, że utajnią, będą też jawne. To jest dobra informacja dla społeczeństwa, a niekoniecznie pewnie radosna dla tych sędziów, którzy myśleli, że społeczeństwo wywiodą w pole i ukryją swoją oświadczenia majątkowe – powiedział minister.

Podkreślił, że oświadczenia majątkowe ludzi, którzy mają władzę rozstrzygać o innych w imieniu państwa, powinny być jawne.

Odnosząc się do planowanych zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa, Ziobro przekonywał, że rząd proponuje cywilizowane standardy, żeby władza ustawodawcza i wykonawcza miała pewien udział w powoływaniu sędziów po to – jak powiedział minister – "aby władza sądownicza nie zamykała się, nie tworzyły się tam de facto kliki". Niestety tego rodzaju zjawisko ma miejsce w polskim sądownictwie i o tym wszyscy wiedzą, nawet wiedzą sędziowie, bo organizacje zrzeszające sędziów wielokrotnie formułowały opinie, że w KRS funkcjonuje tzw. spółdzielnia – uważa Ziobro.

Minister pytał też, czy KRS pokazała najwyższe standardy etyczne, odmawiając wytoczenia sprawy dyscyplinarnej swojemu rzecznikowi sędziemu Waldemarowi Żurkowi. Jeżeli prawdą jest, że KRS wysłuchała tylko i wyłącznie jedną stronę, czyli pana sędziego Żurka, a nie wysłuchała osoby, która tę skargę skierowała, to przecież kto jak to, ale sędziowie powinni znać zasadę, którą ustanowili Rzymianie, że aby wydać uczciwy wyrok, trzeba wysłuchać dwie strony – powiedział Ziobro.

To wszystko mówi o standardach etycznych tego towarzystwa, które nie przypadkiem przez jednych jest nazywane spółdzielnią, przez innych kliką i my chcemy tę klikę faktycznie odesłać do historii – dodał.

Reklama

We wtorek KRS nie stwierdziła naruszenia zasad etyki przez sędziego Waldemara Żurka i nie znalazła podstaw do wytoczenia mu sprawy dyscyplinarnej. Chodzi o podawane w mediach informacje dotyczące alimentów sędziego Żurka, jakie płaci na dwoje dzieci. Zastępca rzecznika KRS sędzia Sławomir Pałka poinformował, że Komisja ds. etyki zawodowej sędziów i asesorów przy KRS zajmowała się skargą b. żony sędziego Żurka i załączonymi do niej dokumentami oraz przeanalizował zawarte w skardze zarzuty związane z kwestiami majątkowymi. Zespół wysłuchał też wyjaśnień sędziego Żurka.

Obowiązująca od 6 stycznia nowelizacja Prawa o ustroju sądów powszechnych wprowadziła zasadę jawności oświadczeń majątkowych sędziów. Nieujawniane byłyby tylko dane adresowe, informacje o lokalizacji nieruchomości oraz umożliwiające identyfikację ruchomości sędziego (np. numery rejestracyjne samochodu - PAP). Oświadczenie może być utajniane, gdy jawność rodziłaby zagrożenie dla sędziego lub jego bliskich. Minister sprawiedliwości jest uprawniony do zniesienia tej tajności. Za podanie nieprawdy w oświadczeniu grozi do trzech lat więzienia.