"Polscy obywatele mają prawo posiadać pełną wiedzę w zakresie rzetelności realizowania przez posłów swoich obowiązków", pisze Arkadiusz Myrcha, poseł PO w piśmie do Kancelarii Sejmu. "Po drugie zaś, Polacy mają pełne prawo wiedzieć, czy poseł Jarosław Kaczyński, będący liderem obozu rządzącego i mający realny wpływ na decyzje podejmowane przez Radę Ministrów i Prezydenta RP, posiada szczególny parlamentarny status".

Reklama

Polityk PO przygotował też listę pięciu pytań. Chce wiedzieć m.in. czy po każdym posiedzeniu Sejmu poseł Jarosław Kaczyński przedkłada podpisane własnoręcznie usprawiedliwienia, czy wyłącznymi przyczynami usprawiedliwiania jego nieobecności jest stan zdrowia i czy nieobecności na posiedzeniach przy jednoczesnym prowadzeniu aktywnej działalności politycznej, była przedmiotem dyskusji Prezydium Sejmu. Ale też: "czy Jarosław Kaczyński w analogicznym okresie, tj. maj-wrzesień 2018 roku, bierze udział w pracach komisji czy również przedkładane są wyłącznie usprawiedliwienia" oraz czy "Jarosław Kaczyński posiada szczególny status bądź szczególne uprawnienia, które nie wynikają wprost z Regulaminu Sejmu bądź Ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora".

To kolejna już korespondencja Arkadiusza Myrchy ws. nieobecności prezesa PiS w Sejmie i wysokości jego wynagrodzenia. Z wcześniejszej wymiany dokumentów z Kancelarią Sejmu wynikało, że "przez cały okres nieobecności posła Jarosława Kaczyńskiego, w tym w szczególności podczas głosowań, nie zostało mu z tego powodu potrącone uposażenie".

"O ile znane powszechnie problemy zdrowotne Pana posła Jarosława Kaczyńskiego stanowią podstawę do usprawiedliwienia nieobecności wiosną bieżącego roku, o tyle w ostatnich miesiącach Pan poseł prowadzi normalną i regularną działalność polityczną. A ta, zwłaszcza w okresie kampanii wyborczej, jest szczególnie intensywna. Z przekazów medialnych wiemy, że podróżuje po Polsce, bierze udział w wiecach, konferencjach czy eventach wyborczych. Co więcej, sytuacje te nie mają charakteru incydentalnego, a charakter ciągły", zauważa też poseł PO w dokumencie.

W naturalny sposób rodzą się zatem pytania, jaka szczególna sytuacja osobista posła Jarosława Kaczyńskiego pozwala mu prowadzić intensywną działalność polityczną przy jednoczesnym całkowitej niemożności prowadzenia działalności parlamentarnej.

Reklama