Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że wojewoda rażąco naruszył prawo, bo od roku nie podjął decyzji w sprawie wniosku ratusza. Domaga się w nim przekazania placu powiatowi warszawskiemu - ustaliło Radio ZET. Sąd wyznaczył wojewodzie termin dwóch miesięcy na podjęcie decyzji.
"Sąd uznał, że zaistniała w sprawie bezczynność miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa. O rażącym naruszeniu można mówić, gdy zwłoka w załatwieniu sprawy jest znaczna i jest efektem działań (zaniechań) organów, które można zinterpretować jako unikanie podejmowania rozstrzygnięcia bądź lekceważenie praw stron" - napisał w swojej decyzji WSA.
Ratusz złożył wniosek do WSA rok temu, tuż po decyzji wojewody, który ustanowił plac Piłsudskiego terenem zamkniętym.