Na piątkowym briefingu w Sejmie posłowie KO: Cezary Tomczyk, Adam Szłapka i Marcin Kierwiński podkreślali, że wniosek ten pisał się przez wiele lat w związku z działalnością Kamińskiego. Tomczyk podkreślał, że służby są od tego, by zapewnić bezpieczeństwo państwu i jego obywatelom, a nie od tego, by zapewniać bezpieczeństwo partii politycznej, bo interes partii i interes państwa to nie zawsze to samo, a w przypadku PiS jest tak bardzo rzadko. Ocenił, że Kamiński działa w interesie partii rządzącej, a nie kraju. Składamy wniosek o wotum nieufności dla ministra koordynatora, pana Mariusza Kamińskiego. Wniosek ten został udokumentowany na ponad 20 stronach i dotyczy wielu afer, które w ostatnim czasie pojawiały się w przestrzeni publicznej i do dziś nie zostały wyjaśnione - oświadczył.
W tym kontekście wskazał m.in. na sprawę szefa NIK Mariana Banasia. Pamiętamy też sprawę +dwóch wież+, w którą uwikłany był (prezes PiS) Jarosław Kaczyński, który nawet nie został przesłuchany przez prokuraturę, a którego oświadczenie majątkowe zostało przez CBA zweryfikowane w ciągu 15 minut, choć to zwykle trwa kilka miesięcy - powiedział Tomczyk.
Przypominał także doniesienia "Gazety Wyborczej", że Centralne Biuro Antykorupcyjne - jak pisała gazeta - "od miesięcy ukrywa informacje o nadużyciach w kasie funduszu operacyjnego" na kwoty od 6,5 do 15 mln zł oraz materiał "Superwizjera" TVN, w którym były agent CBA oskarżył Kamińskiego oraz b. wiceszefa CBA Macieja Wąsika o wywieranie na niego nacisków podczas operacji dotyczącej willi należącej rzekomo do b. pary prezydenckiej Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich. Minister Kamiński jest szkodnikiem polskiego państwa, osobą, która nie tylko nadużywa władzy, ale która jest też osobą nieudolną, bo pod jego rządami CBA nie było w stanie wykryć sprawy pana Banasia - podsumował Tomczyk.
Do tej zapowiedzi odniosła się rzeczniczka PiS. "Wniosek PO o wotum nieufności wobec ministra Kamińskiego nie ma żadnych szans. Odrzucimy go. Nie ma żadnych podstaw do odwołania ministra" - napisała Czerwińska na Twitterze. "PO próbuje znowu organizować polityczne awantury w Sejmie" - oceniła rzeczniczka PiS.
Także wicemarszałek Ryszard Terlecki pytany w piątek przez dziennikarzy w Sejmie o wniosek posłów KO powiedział, że opozycja chce przypomnieć o sobie, więc składa od czasu do czasu wnioski o wotum nieufności dla różnych osób. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni i z pewnością odpowiednio postąpimy, czyli odrzucimy wniosek - podkreślił. Dopytywany, czy nie jest zaniepokojony sytuacją w służbach wicemarszałek Sejmu odparł, że służby z pewnością wymagają kontroli i takiego przekonania, że ponoszą odpowiedzialność za funkcjonowanie państwa. Sejm tutaj też ma swoją ważną rolę, komisja do spraw służb specjalnych powinna przyglądać się pracy CBA - zaznaczył.