Marszałek Senatu powiedział na konferencji prasowej, że uchwalona w Sejmie w poniedziałek wieczorem ustawa trafiła już do Senatu.

Tak, jak nie raz się zdarzało, będziemy musieli wykonać tę pracę, na jaką w Sejmie nie było czasu, to znaczy zasięgnąć opinii Rzecznika Praw Obywatelskich, Państwowej Komisji Wyborczej, Sądu Najwyższego i innych autorytetów po to, by wyrobić sobie zdanie na temat tego, jak ten akt ustawodawczy wpisuje się w wymogi konstytucyjne, w zapisy, że głosowanie musi być bezpośrednie, tajne itd - powiedział.

Zaznaczył, że ustawą zajmą się najpierw komisje ustawodawcza i praw człowieka. Potem dopiero trafi ona na obrady plenarne. "Zajmiemy się tą ustawą z najwyższą starannością" - podkreślił Grodzki.

Reklama