Nowy szef lewicy nie widzi miejsca w swojej partii dla Józefa Oleksego. "Oleksy jest człowiekiem lewicy, był znakomitym premierem. Józef Oleksy to jest część naszej historii po roku 90. i jeżeli będzie chciał służyć radą dla SLD, proszę bardzo, natomiast SLD to już inni ludzie, to już inne kierownictwo" - stwierdził Napieralski.
Zupełnie inne zdanie ma natomiast o byłym szefie rządu Włodzimierzu Cimoszewiczu. Grzegorz Napieralski zapowiedział, że chce się z nim jak najszybciej spotkać, bo to jest "jedna z osób ważnych na lewicy".
Czy będzie chciał wystawić jego kandydaturę w wyborach prezydenckich? "Zaproponowałem wczoraj formułę, aby w statucie znalazł się zapis o prawyborach, dotyczący naszego kandydata na prezydenta" - wyjaśnił nowy lider Sojuszu.
"Więc to nie Grzegorz Napieralski, tylko cały Sojusz Lewicy Demokratycznej i sympatycy Sojuszu podejmą taką decyzję" - wyjaśnił.