Klub PiS złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych wydanych z naruszeniem prawa stołecznych decyzji reprywatyzacyjnych. Chodzi m.in. o usprawnienie procedury przyznawania odszkodowań dla lokatorów. Zgodnie z nowelą ustawy, środki na wypłatę odszkodowań dla lokatorów zostaną przeniesione do rządowego Funduszu Reprywatyzacji, który wypłaci należne świadczenia; m.st. Warszawa straci prawo do kwestionowania decyzji o przyznaniu odszkodowań - powiedział PAP wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
W październiku będzie trzecia rocznica prezentacji założeń ustawy reprywatyzacyjnej Patryka Jakiego i Kamila Zaradkiewicza. Z ministerialnych monologów wyszło zero, czyli nic. To potwierdzenie prawdziwych intencji PiS. Granie na nieszczęściu lokatorów i czysta polityka. W tym PiS jest mistrzem. Potrzebne są kompleksowe rozwiązania, a poselskim projektem PO w poprzedniej kadencji, nikt się nie zainteresował. Bo warszawskich lokatorów PiS zauważa tylko przed wyborami. Trzeba było widma przegranej Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich, żeby wreszcie pojawił się rządowy projekt - podkreślił warszawski poseł KO Michał Szczerba.
Zdaniem szefa klubu Lewicy Krzysztofa Gawkowskiego projekt PiS jest bardzo wybiórczy. Trzeba go uzupełnić o wiele elementów i my na pewno stosowne poprawki do niego złożymy – zapowiedział. Podkreślił też, że klub Lewicy "swoją ustawę też złoży".
Wiceszef klubu Lewicy Tomasz Trela powiedział PAP, że nie miał okazji się jeszcze zapoznać ze szczegółowymi założeniami projektu. Zauważył jednocześnie, że Lewica przedstawiła w poniedziałek swoje założenia do projektu ustawy reprywatyzacyjnej. Nasza ustawa w pełni reguluje skutki reprywatyzacji, nasza ustawa jest pełna, jest kompleksowa, a PiS-owska ustawa jest na potrzeby stricte wyborcze i taka, która traktuje problem po łebkach – ocenił Trela.
Poseł PSL Marek Sawicki zwrócił uwagę w rozmowie z PAP, że taki projekt powinien być złożony dużo wcześniej. Mieli na to pięć lat, i pan prezydent Andrzej Duda, i Prawo i Sprawiedliwość. Pięć lat się kokosili z projektem i teraz na wybory go złożyli – podkreślił Sawicki.
Na pytanie, czy PSL poprze projekt Sawicki odparł, że się jeszcze z nim nie zapoznał. Bezwarunkowo na pewno nie. Natomiast jak go przeczytamy i zobaczymy, co w nim jest, to oczywiście nie wykluczam, że go poprzemy, bo sam problem trzeba rozwiązać – zaznaczył poseł ludowców.
Przewodniczący koła Konfederacja i wiceprezes Partii KORWiN Jakub Kulesza ocenił, że "nowelizacja ustawy o komisji reprywatyzacyjnej to cyniczna zagrywka, wrzucenia tematu reprywatyzacji do kampanii wyborczej".
Być może, jak sami wnioskodawcy zauważają w uzasadnieniu, nowelizacja jest potrzebna, by "zmniejszyć przewlekłości postępowań toczących się przed Komisją oraz zwiększyć zaufanie obywateli do Komisji i wydawanych przez nią rozstrzygnięć" - powiedział PAP poseł. Szkoda tylko, że nowelizacja została zaproponowana dopiero po ponad 3 latach pracy komisji weryfikacyjnej - zauważył.
Według posła Kuleszy, obecna sytuacja jest wynikiem "braku od 30 lat ustawy reprywatyzacyjnej wobec nieruchomości zagrabionych przez komunistów". W efekcie tego w całej Polsce gnije i niszczeje tysiące nieruchomości z nieuregulowanym statusem prawnym - podkreślił poseł Konfederacji.
Rabiej: Ustawa o Komisji Weryfikacyjnej została napisana na kolanie; dobrze, że została poprawiona
Od dawna powtarzamy, że lokatorzy, którzy nie otrzymali pomocy po zreprywatyzowaniu kamienic powinni otrzymać odszkodowania – powiedział PAP wiceprezydent stolicy Paweł Rabiej komentując projekt nowelizacji.
Podkreślił jednocześnie, że takie jest od początku stanowisko prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i taka była także propozycja ustawy PO złożonej w poprzedniej kadencji. Ale odszkodowania powinny być wypłacone na podstawie jasnych przepisów prawa – zastrzegł.
Ustawa o Komisji Weryfikacyjnej została napisana na kolanie. To wiadomo było od dawna - ocenił. Dobrze, że wreszcie została poprawiona. Szkoda, że było aż trzeba kampanii wyborczej i widma przegranej Andrzeja Dudy, żeby PiS to wreszcie zrobiło - dodał.
Rabiej przypomniał również, że w marcu 2019 r. przedstawił Komisji, Sejmowi i rządowi trzy sposoby, "jak doprowadzić skutecznie do wypłaty odszkodowań, by nie ciągnęło się to latami i było zgodne z prawem" oraz wskazywał na konieczność poprawienie ustawy o Komisji, uchwalenie nowej ustawy tylko o odszkodowaniach lub zawarcie tego rozwiązania w szerszej ustawie reprywatyzacyjnej. Nie było na to żadnej reakcji. Ani Komisja, ani rząd, ani PiS jako sejmowa większość nie zrobili niczego, bo tak naprawdę nie obchodził ich los lokatorów, tylko podgrzewanie reprywatyzacji – zaznaczył wiceprezydent. Dlatego to dobrze, że wreszcie ustawa o Komisji Weryfikacyjnej została poprawiona, a część lokatorów uzyska odszkodowania - dodał.