W weekend podczas Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie poseł KO Sławomir Nitras powiedział podczas rozmowy z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, że "katolików trzeba opiłować z pewnych przywilejów".
Swoje słowa Nitras tłumaczył w poniedziałek w Polsacie. Mam takie odczucie, że polskie prawo jest kształtowane z punktu widzenia interesów Kościoła, pewnej grupy społecznej, która wcale nie jest największa. Często gdy mówimy o przywilejach kościelnych, to mówimy o pieniądzach. I słusznie. Co roku powierzchnię jednej gminy w Polsce oddajemy Kościołowi - powiedział poseł.
Abp Jędraszewski: W latach 30. też próbowano opiłowywać Żydów
To sformułowanie o piłowaniu ludzi, nawet jeśli nie chodziłoby o fizyczne użycie piły, co miało już nie raz miejsce w dziejach Kościoła, przypomina mi język, który znam z historii z lat 20. i 30., kiedy rodził się w Niemczech ruch hitlerowski - doszedł do władzy na początku 1933 roku i to, co głoszono, co mówiono, wprowadzano w czyn. Wtedy także próbowano opiłowywać Żydów, jako tych, których trzeba pozbawić tzw. przywilejów - mówił metropolita krakowski ks. abp Marek Jędraszewski w TVP Info.
W takim razie trzeba rozumieć, że będzie jakiś nacisk administracyjny, kulturowy, nie wiem jeszcze jaki inny, który miałby prowadzić do tego, że ludzie, którzy przynależą do Kościoła z racji chrztu świętego, będą nakłaniani w taki czy inny sposób, aby odeszli od swojej wiary. To z kolei przypomina mi „najlepsze” czasy stalinowskie i gomułkowskie. Zwłaszcza te drugie pamiętam już z własnego dzieciństwa, dorastania i wieku młodzieńczego - dodał.