Rzecznik PiS Rafał Bochenek podczas konferencji prasowej powiedział, że propozycje gospodarcze Platformy Obywatelskiej doprowadziłyby do jeszcze większego kryzysu wielu polskich rodzin i firm. - Te propozycje w żaden sposób nie uzdrowiłyby sytuacji w związku z trwającą inflacją, nie tylko w Polsce, ale też w całej Europie - mówił Bochenek.
Z kolei europoseł PiS Tomasz Poręba zapowiedział, że stawka zbliżających się wyborów parlamentarnych ma wymiar wolnościowy. Jego zdaniem, PO chce "zabrać Polakom wolność".
W tym kontekście powiedział, że propozycje stowarzyszenia miast C40, do którego należy Warszawa, zabierają ludziom wolność. - Mówią jak mamy żyć, jak mamy się ubierać, ile razy mamy jeździć na wakacje, co mamy jeść. To jest też program PO, który musi być bardzo mocno i szeroko przekazany opinii publicznej i my to będziemy robić - mówił Poręba.
Zapowiedział przy tym, że politycy PiS rozpoczną akcję informacyjną o programie PO. - Ruszamy z akcją informacyjną o tym, jaki jest naprawdę program PO (...) to propozycje, które zmierzają do tego, żeby zabrać Polkom i Polakom wolność. O tym będziemy informować w mediach i na spotkaniach. Po to, żeby Polacy wiedzieli, jaka jest różnica między PiS i PO - dodał Poręba.
C40 zostało powołane w 2005 r. przez burmistrzów 18 największych miast - w tym Warszawy - by przeciwdziałać kryzysowi klimatycznemu. Do stowarzyszenia należy obecnie 97 miast. Raport przygotowany dla organizacji został opublikowany w 2019 r. Zawarto w nim propozycje działań, które mogłyby pomóc w ograniczeniu globalnego wzrostu średniej temperatury do poziomu 1,5 stopnia Celsjusza. Działania uwzględnione w raporcie C40 to m.in. ograniczenie wykorzystania dóbr konsumpcyjnych, których produkcja i dystrybucja szczególnie przyczynia się do wzrostu globalnych emisji - jak np. produkcja mięsa czy transport lotniczy.
autorzy: Mateusz Mikowski, Daria Kania