Mariusz Krasoń
prokurator Prokuratury Regionalnej w Krakowie, był delegowany do Prokuratury Rejonowej w Krakowie -Podgórzu i Prokuratury Rejonowej we Wrocławiu. Wiceprezes do spraw organizacyjnych Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia".
DGP: Co z tą prokuraturą?
Mariusz Krasoń: No cóż, prokuratura nie działa tak, jak powinna. Postępowania trwają dłużej, jej funkcjonowanie i sposób organizacji pracy są negatywnie odbierane przez społeczeństwo – o czym dowiadujemy się w czasie licznych spotkań z obywatelami. I po przeprowadzonej diagnozie stanu rzeczy uważamy, że prokuratura powinna zostać zreformowana zgodnie z przygotowanym przez Lex Super Omnia projektem ustawy. Prawdziwie zreformowana, a w zasadzie zbudowana na nowo.
Co to znaczy?
Reforma nie może polegać wyłącznie na wymianie kadr, jak to miało miejsce w 2016 r. Prokuratura powinna w końcu stać się organem zdolnym do realizacji swoich ustawowych obowiązków.
Teraz nim nie jest?
Teraz niestety nie realizuje swoich ustawowych obowiązków w takim zakresie, w jakim powinna. Połączenie funkcji prokuratora generalnego (PG) i ministra sprawiedliwości doprowadziło do sytuacji, w której prymat mają decyzje o charakterze pozamerytorycznym. A prokuratura powinna stać na straży prawa, postępować zgodnie z obowiązującymi przepisami i kierować się interesem państwowym – a nie interesem takiej czy innej formacji politycznej.
Przez lata minister sprawiedliwości sprawował u nas funkcję prokuratora generalnego. Tylko przez moment mieliśmy instytucję niezależnego prokuratora generalnego – był to raczej wyjątek.
To prawda. Tylko proszę zwrócić uwagę, że kompetencje PG były w przeszłości zdecydowanie mniejsze niż obecnie. Dzisiaj może on w każdym momencie zaingerować w każde postępowanie – podejmować decyzje, wydawać polecenia i wymuszać ich respektowanie. W poprzednim stanie prawnym, sprzed 2010 r., takich sytuacji nie było.
CZYTAJ WIĘCEJ W ELEKTRONICZNYM WYDANIU MAGAZYNU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>