W rozmowie z "Gazetą Polską" Jarosław Kaczyński został zapytany, jak duże jest prawdopodobieństwo prowokacji rosyjskich przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi w naszym kraju.
Jest niemal pewne, że Rosja przeprowadzi prowokacje przed wyborami w Polsce. Już wiele miesięcy temu mówiłem, że nasi przeciwnicy polityczni chcą doprowadzić do prowokacji przed wyborami. Rosjanie też. Nie muszą w tym celu współpracować, ale mogą współgrać. Jedni będą wykorzystywali efekty działań drugich – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Przecież wystarczyło słuchać polityków "totalnej opozycji" z Tuskiem na czele, by dowiedzieć się, że jeśli przegrają wybory, to znaczy, iż doszło do sfałszowania i trzeba sprawę rozstrzygnąć na ulicy – dodał.