W Polsat News politycy gorąco dyskutowali o ogłoszonych listach wyborczych.
Koń jaki jest, każdy widzi - powiedział Włodzimierz Czarzasty. Ja się cieszę, że takie osoby jak pan Bąkiewicz, pan Petru i pan Giertych startują z konkretnych list. Twórcy tych list biorą za to odpowiedzialność. Wiedzą, jakie mają poglądy - stwierdził.
To próba zaistnienia w mediach – powiedział Radosław Fogiel odnosząc się do startu Ryszarda Petru z list Trzeciej Drogi.
"Nie wstyd panu?"
Pana kolegą na liście jest facet, który zagłuszał bohaterkę Powstania Warszawskiego. To jest coś niesamowitego - powiedział Kierwiński. Jakie są granice? Nie wstyd panu? – zapytał Fogla.
Pan poseł stroi się w piórka moralisty - odpowiedział polityk PiS. Jeśli komuś nie podobają się poglądy Bąkiewicza, to nie powinien brać na listy Romana Giertycha. A macie go na listach. Sam Tusk go zaprosił - dodał.