Wicemarszałek Sejmu zapowiada, że raczej się nie wybiera się na te obchody. Gdybyśmy na poważnie mówili, co dla Polski byłoby najlepsze, to Sejm powinien zebrać się jak najszybciej i jak najszybciej powinien powstać nowy rząd. Rzeczywiście, dla PiS potrzebne jest przeciąganie. Ale nawet po 11.11 będą musieli oddać władzę – ocenia wiceszefowa PO.

Reklama

Małgorzata Kidawa-Błońska zostanie nową marszałek Senatu? Nawet, gdybym miała tu dziś rozłożyć karty tarota, to nie powiem, kto będzie marszałkiem, kto ministrami. Rozmowy partnerów się zaczynają – komentuje. Zdaniem wiceszefowej PO "liderzy powinni porozmawiać i przedstawić pakiet rozdziału stanowisk”.

Wyniki wyborów 2023. "Premierem Tusk"

Premierem będzie Tusk, a resztę ustalimy - zapowiada. Ale nie ma jeszcze umowy koalicyjnej - dodaje Kidawa-Błońska.

Wiceszefowa PO została zapytana o to, czy sprawy światopoglądowe np. aborcja powinny być wpisane do umowy koalicyjnej, odpowiada, że nie. Ale jest coś takiego, z czym partie szły do wyborów i co obiecywały wyborcom. Wszyscy będziemy musieli ulec Polakom. Polacy chcą, żeby ta sprawa była załatwiona. Polki chcą się czuć bezpiecznie, a my musimy to przeprowadzić – mówi. Ja boję się bardzo szczegółowych umów koalicyjnych, ale wiem, że te sprawy trzeba załatwić wcześniej, czy później - stwierdza.