Posłowie Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), Robert Kropiwnicki (KO), Tomasz Zimoch (Polska 2050) i Anna Maria Żukowska (Lewica) zostali we wtorek po południu wybrani przez Sejm do Krajowej Rady Sądownictwa. Sejm odrzucił natomiast cztery kandydatury zgłoszone przez PiS; byli to: Marek Ast, Bartosz Kownacki, Kazimierz Smoliński i Arkadiusz Mularczyk; wszyscy czterej zasiadali dotąd w KRS z ramienia Sejmu.
Wybór nowych członków KRS skomentował w poniedziałek na platformie X poseł Koalicji Obywatelskiej Arkadiusz Myrcha. - Dla PiS KRS było kolejną instytucją państwowa do wyciągania kasy - Krajowa Rada Szmalu - napisał.
Im nie chodzi o sądy, niezależność czy sprawność. Liczy się hajs! - dodał poseł.
We wtorek odpowiedział mu rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek. - Rozumiem, że Pani Kamila Gasiuk-Pihowicz i Panowie Robert Kropiwnicki, Tomasz Zimoch nie będą pobierali z tytułu zasiadania w tym organie żadnych uposażeń?? - napisał na platformie X.
Czy są gdzieś dokumenty, które wskazywałyby, że zrzekli się wynagrodzenia? Zwłaszcza, że - delikatnie mówiąc - odstają kompetencjami od osób, które ten organ tworzą - ocenił Bochenek.
Czym jest KRS
Krajowa Rada Sądownictwa składa się z: Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Ministra Sprawiedliwości, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoby powołanej przez Prezydenta Rzeczypospolitej, 15 członków wybranych spośród sędziów, czterech członków wybranych przez Sejm oraz dwóch członków wybranych przez Senat; zgodnie z konstytucją kadencja wybranych członków Krajowej Rady Sądownictwa trwa cztery lata.