W czwartek Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że Polska naruszyła Europejską Konwencję Prawa Człowieka w stosunku do ciężarnej kobiety, której zakazano dostępu do legalnej aborcji z powodu zespołu Downa płodu. Chodzi o wyrok z 2020 roku, kiedy to TK orzekł, że niekonstytucyjny jest przepis dopuszczający aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
ETPC stwierdził, że Polska naruszyła art. 8 Konwencji, dotyczący prawa do poszanowanie życia prywatnego i rodzinnego, oraz że kobieta została narażona na cierpienie i poważne konsekwencje psychologiczne.
Sawicki: Należy uchwalić ustawę przyjmującą kompromis aborcyjny
Sawicki, odnosząc się w piątek do tego wyroku, powiedział, że to pierwsze i nieostatnie takie rozstrzygnięcie, a Polska w najbliższym czasie będzie płacić kolejne kary. Dodał, że według różnych zestawień może to dotyczyć "powyżej 900 osób". Więc to jest problem, którego nie da się inaczej rozwiązać w obecnych warunkach politycznych, jak przywróceniem kompromisu aborcyjnego, co również otworzy drogę lekarzom na śmielsze podejmowanie decyzji - powiedział.
Wiceszef klubu PSL-Trzecia Droga podkreślił, że należy "uchwalić ustawę ponownie przyjmującą kompromis aborcyjny". Dopóki Trybunał Konstytucyjny tego ponownie nie rozpatrzy, to istnieje domniemanie konstytucyjności - dodał.
"Takie sygnały ze strony prezydenta płynęły w momencie czarnych protestów"
Na pytanie o to, czy jego zdaniem prezydent podpisałby się pod taką ustawą, powiedział, że jego zdaniem tak, a "takie sygnały płynęły ze strony pana prezydenta już w momencie czarnych protestów" po wyroku Trybunału w 2020 roku. Myślę, że gdyby ta ustawa dzisiaj wróciła pod obrady Sejmu i uzyskalibyśmy dla niej większość, pewnie będziemy to próbowali robić jako Polskie Stronnictwo Ludowe, to następnym krokiem powinno być rzeczywiście w tej sprawie także referendum, ale to minimum, które może przywrócić spokój i uwolnić Polskę od orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, to przywrócenie kompromisu aborcyjnego" - powiedział.
Sawicki zaznaczył, że sam jest "przeciwnikiem aborcji w każdej jej formie".
Ustawa
Obowiązująca od 1993 r. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana "kompromisem aborcyjnym", zezwalała na dokonanie aborcji w trzech przypadkach. Jednym z nich było duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, co TK jesienią 2020 roku uznał za niekonstytucyjne. Pozostałe przypadki dopuszczalności aborcji to sytuacja, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety albo gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo).