Mastalerek komentuje decyzję Hołowni

"Po tym, jak prezydent Andrzej Duda złożył swój projekt ustawy okołobudżetowej, w której nie ma 3 mld zł na media, marszałek Sejmu Szymon Hołownia odmówił pilnego procedowania go w Sejmie" - napisał w środę na platformie X szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek.

Reklama

Prezydent Andrzej Duda poinformował w środę, że podjął decyzję o zawetowaniu ustawy okołobudżetowej na rok 2024, w której znalazły się 3 miliardy złotych na media publiczne. "Nie może być na to zgody wobec rażącego łamania Konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa" - poinformował prezydent. Zapowiedział, że po świętach niezwłocznie złoży do Sejmu własny projekt, dotyczący m.in. podwyżek dla nauczycieli i pozostałych wydatków zaplanowanych w ustawie okołobudżetowej. "W związku z powyższym wzywam Marszałka Sejmu Szymona Hołownię oraz Marszałka Senatu Małgorzatę Kidawę-Błońską do pilnego zwołania obrad obu Izb w celu rozpatrzenia i przyjęcia projektu jeszcze w tym roku" - przekazał.

W środę do Sejmu wpłynął prezydencki projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024.

Marszałek Szymon Hołownia poinformował, że wraz z wpłynięciem do Sejmu wniosku prezydenta o ponowne rozpatrzenia ustawy z 21 grudnia 2023 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024 (tzw. ustawa okołobudżetowa) Andrzej Duda skierował do Sejmu nowy projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej, na rok 2024.

Reklama

Hołownia dodał, że "prezydencki projekt ustawy zostanie skierowany do konsultacji oraz przesłany Prezesowi Rady Ministrów Donaldowi Tuskowi, celem przedstawienia stanowiska rządu". "Prezydenckie weto zostanie rozpatrzone przez Sejm. Sejm będzie pracował zgodnie z harmonogramem przyjętym przez wszystkie siły polityczne. Następne posiedzenie Sejmu odbędzie się zatem w dniach 10-11 stycznia 2024 roku" - poinformował.

Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek w środę na platformie X ocenił, że "dziś jest już jasne, że dla Donalda Tuska najważniejsze były 3 miliardy zł na nielegalnie przejęte media". "Nie chodziło mu wcale o podwyżki pensji dla nauczycieli" - dodał.

Reklama

"Po tym, jak Prezydent Andrzej Duda złożył swój projekt ustawy okołobudżetowej, w której nie ma 3 mld na media, marszałek Szymon Hołownia odmówił pilnego procedowania go w Sejmie. Prezydent obnażył prawdziwe intencje obecnej większości. Wstyd" - podkreślił szef gabinetu prezydenta.

Tusk krytykuje ruch Dudy

W sobotę premier Donald Tusk odnosząc się do zapowiedzi prezydenta na platformie X napisał, że weto "zabiera pieniądze nauczycielom przedszkolnym i początkującym, za to znosi 'kominówkę', czyli umożliwia nieograniczone podwyżki dla prezesów państwowych spółek i agencji". "Wstyd. Wesołych Świąt, Prezydencie. Poszkodowanych uspokajam: poradzimy sobie z tym" - dodał premier.

Odpowiedział mu prezydent Andrzej Duda. "Panie Premierze Donald Tusk cieszę się, że pisze Pan, że sobie poradzicie. To oznacza, że tak jak apelowałem zwołacie Sejm i Senat po Świętach i przegłosujecie moja ustawę, w której będą podwyżki dla nauczycieli itp., ale bez 3 mld na publiczne media. I wzajemnie - Wesołych Świąt Panie Premierze!" - napisał na platformie X prezydent.