Gdzieś przeczytałam, że "operacja Duda" została rozpoczęta. Tak to wygląda, że jest to próba zastraszenia prezydenta, a może wyprowadzenia go z tej drogi, którą obrał. Pan prezydent będzie dalej, zgodnie z własnym sumieniem i prawem, które w Polsce obowiązuje, działał i w ogóle się nie boi tych opinii i komentarzy, bo wie, jaką ma rolę i w oparciu o jakie przepisy działa - powiedziała w Telewizji Republika Szefowa Kancelarii Prezydenta RP Grażyna Ignaczak-Bandych.

Reklama

"Jest świadom tego, co oznacza prawo"

Zauważyła, że z prezydentem podejmują dyskusje różni ludzie.

Dyskusje te są bardzo ciekawe, a najciekawsi są dyskutanci, bo z panem prezydentem dyskutują ludzie o przeróżnych profilach wykształcenia albo bez. Natomiast pan prezydent jest doktorem nauk prawnych. Ukończył Uniwersytet Jagielloński. Jest świadom tego, co oznacza prawo i jak je stosować. Był także nauczycielem akademickim. Więc dyskusja z ekspertem niechże będzie prowadzona na jakimś poziomie, a niektóre sformułowania, zarzuty są poza jakimkolwiek poziomem, dlatego nie będziemy tak nisko upadać - podkreśliła minister.