W środę rano odbyła się odprawa premiera Donalda Tuska, wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza i szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka z dowództwem służb mundurowych w Dubiczach Cerkiewnych (Podlaskie).

Reklama

Atak na żołnierza

Tu nie ma żadnej przestrzeni na negocjacje, polska granica musi być chroniona, obiektami agresji są polscy żołnierze, polscy strażnicy graniczni, funkcjonariuszki, funkcjonariusze i macie pełne prawo, żeby nie powiedzieć, że wręcz też obowiązek, używać wszystkich dostępnych wam metod. A naszym zadaniem jest, żebyście mieli poczucie bezpieczeństwa prawnego i pełnej akceptacji wszystkich Polaków, wtedy, kiedy będziecie bronili nie tylko granicy, ale i swojego życia – zaznaczył premier.

Podziękował także dowództwu wszystkich formacji za jednoznaczną postawę. - Będziecie przez nas także w takich sytuacjach w pełni wspierani. Nie będziemy się też wahać, jeśli chodzi o pomoc we wszystkich aspektach, także dla tych, którzy będą musieli decydować się na działania najtwardsze. Nikt was nie opuści w tej sytuacji. Osobiście będę w to zaangażowany całą dobę, jeśli będzie trzeba – zapewnił Tusk.

Jeszcze raz bardzo wam dziękuję. Jesteście dzisiaj cichymi, choć właściwie głośnymi, bohaterami dla całej Polski - podkreślił szef rządu. Wskazał, że "choć wiem, że nie jesteście dla zaszczytów, ale chcę, żebyście wiedzieli, że wszyscy w Polsce bardzo doceniają to, co robicie i jesteśmy z was bardzo dumni".

Tusk powiedział także, że dzisiaj wszyscy wam współczujemy, wiemy, jak przeżywacie to dramatyczne zdarzenie. Dzięki wam, waszej skuteczności i poświeceniu - jestem pewien - tych zdarzeń będzie coraz mniej" – oświadczył premier.

Przywrócenie strefy buforowej

Premier zaznaczył, że współczuje bardzo rodzinie rannego żołnierza i zadeklarował, że rząd zrobi wszystko co w mocy państwa, by także osoby bliskie tego żołnierza były otoczone skuteczną opieką. Podkreślił, że niestety takie ataki na żołnierzy nie są sprawą nową.

Dzisiaj podjęliśmy taką decyzję razem z dowództwem wojskowym, Straży Granicznej i Policji, że uruchomimy wszystkie środki jeśli chodzi o logistykę, o wyposażenie, także środki prawne, aby wasza służba była służbą bezpieczną z punktu widzenia państwa, bezpieczną na tyle, na ile to możliwe także z waszego punktu widzenia - zaznaczył, zwracając się do żołnierzy.

Poinformował, że służący na granice rekomendowali przedstawicielom rządu możliwie szybkie przywrócenie strefy buforowej "w tym pasie mniej więcej 200 metrów tam, gdzie jest to konieczne z punktu widzenia skutecznego działania państwa polskiego przy granicy".

I wspólnie z ministrami obrony narodowej i spraw wewnętrznych, i całym rządem, taką decyzję podejmiemy na początku przyszłego tygodnia - oświadczył szef rządu.

Premier do żołnierzy: Jesteśmy po waszej stronie

Przyjechaliśmy w tak dużym składzie (...) żeby wyraźnie powtórzyć to, co powiedziałem kilkanaście dni temu (...) - że w każdej sytuacji, szczególnie w tak dramatycznej, jak atak na naszego żołnierza - który, jak wiecie, ciągle walczy o życie w szpitalu - państwo polskie, wszyscy bez wyjątku, jesteśmy z wami, po waszej stronie - powiedział premier do żołnierzy na późniejszej konferencji prasowej.

Nie będzie mowy o najmniejszej tolerancji czy jakimś zawahaniu - jeśli chodzi o wsparcie dla naszych żołnierzy i funkcjonariuszy w czasie pełnienia tej bardzo trudnej misji, jaką jest ochrona granicy, a właściwie już obrona granicy, bo mamy do czynienia z aktami bardzo agresywnych działań - dodał szef polskiego rządu.