Założenia do projektu ustawy o związkach partnerskich są gotowe. Projekt ma poparcie KO i Polski 2050. Ministra ds. równości Katarzyna Kotula zapowiedziała skierowanie projektu do wykazu prac legislacyjnych. Jednak nadal nie został on tam wpisany. W koalicji rządzącej brakuje poparcia dla projektu ze strony Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Reklama

Apel Śmiszka do "chrześcijańskich serduszek"

W poniedziałek europoseł Krzysztof Śmiszek został zapytany o to, czy dziś ministra ds. równości Katarzyna Kotula spotka się z z wiceprezes PSL Urszulą Pasławską ws. związków partnerskich, powiedział: Myślę, że tak. Wskazał, że ministra Kotula prowadzi negocjacje w tej sprawie i jest jedyną dysponentką całej wiedzy, jak ustawa ma wyglądać. Dodał, że oczekuje ze strony PSL zrozumienia o co chodzi w idei związków partnerskich. Bardzo bym chciał i apeluję do kolegów i koleżanek z PSL, żeby nie używać, jak pałki, argumentu „adopcja dzieci” albo „małżeństwa jednopłciowe” - dodał Śmiszek. Zaznaczył, że PSL mówi dużo o obronie tradycyjnej rodziny oraz o chrześcijańskich wartościach. Z tego, co wiem, chrześcijańskie wartości to także miłość do drugiego człowieka. Bardzo apeluję do kolegów i koleżanek z PSL: znajdźcie na dnie swoich chrześcijańskich serduszek odrobinę szacunku i miłości do bliźniego – dodaje Krzysztof Śmiszek.

Reklama

Kiedy ustawa o związkach partnerskich

Śmiszek został także zapytany o to, czy będzie to projekt rządowy, czy też poselski a także o termin przyjęcia ustawy o związkach partnerskich w życie. Jestem przekonany, że w czerwcu, miesiącu dumy osób LGBT ustawa o związkach partnerskich zostanie przyjęta - powiedział Śmiszek. Jego zdaniem będzie to projekt rządowy. Z przysposobieniem dzieci w takim sensie, żeby te regulacje dot. namiastki władzy rodzicielskiej nad dzieckiem biologicznym partnera, dotyczyły podstawowych kwestii, jak edukacji czy zdrowia – dodał. Zapytany o ewentualny scenariusz, gdyby jednak nie doszło do porozumienia z PSL, powiedział, że wtedy zostanie złożony przez Lewicę projekt poselski.

"Tęczowe rodziny" w Polsce

W Polsce żyje ok. 50 tys. tzw. tęczowych rodzin, czyli takich, w których dzieci wychowywane są przez rodziców o orientacji innej niż heteronormatywna. Z badania Ipsos z czerwca 2023 r. wynika, że w ciągu dekady poparcie dla legalizacji małżeństw jednopłciowych wzrosło z 21 do 32 proc. Jednocześnie 67 proc. uważa, że pary homoseksualne powinny mieć możliwość zawarcia małżeństwa lub zalegalizowania związku w inny sposób.