Sejm zajął się wnioskiem PiS i Lewicy o odrzucenie ustawy, wprowadzającej dwie niedziele handlowe w miesiącu, złożonej przez Polskę 2050. Za odrzuceniem zmian głosowali posłowie PiS, Konfederacji i większość Lewicy - podaje Radio ZET. To dało razem 209 głosów. Przeciw wnioskowi i za dalszymi pracami opowiedziało się jednak 218 posłów, więc liberalizacja handlu trafi do komisji.

Reklama

OBSERWUJ KANAŁ DZIENNIK.PL NA WHATSAPPIE>>>

Co przewiduje projekt?

Projekt przewiduje dwie niedziele handlowe w miesiącu, za pracę w niedzielę przysługiwałoby podwójne wynagrodzenie, a pracodawca miałby obowiązek wyznaczyć pracownikowi dzień wolny, od 6 dni przed do 6 dni po dniu pracy w niedzielę.

Ograniczenie handlu w niedzielę wprowadził PiS

Ustawa ograniczająca handel w niedziele weszła w życie 1 marca 2018 r. Przewidziano w niej katalog 32 wyłączeń. Zakaz handlu nie obejmuje m.in. działalności pocztowej, jeśli przychody z tej działalności stanowią co najmniej 40 proc. przychodów ze sprzedaży danej placówki. Ponadto nie obowiązuje w cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą ani w kawiarniach. Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi od 1000 zł do 100 tys. zł kary, a przy uporczywym naruszaniu przepisów – kara ograniczenia wolności.

Od 2020 r. zakaz handlu nie obowiązuje jedynie w siedem niedziel w roku: ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także w niedzielę przed Wielkanocą oraz w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie.