Prof. Antoni Dudek ostro ocenił planowaną debatę w Końskich. Według niego udział tylko dwóch kandydatów – Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego – w telewizji publicznej to poważny błąd demokratyczny. Apeluję do władz TVP, by wycofała się z pomysłu debaty - powiedział.

Dudek zauważył, że gdyby taka forma debaty odbyła się w telewizji prywatnej, nie byłoby problemu. Jednak TVP jako media publiczne ma obowiązek traktować wszystkich kandydatów równo.

Prof. Dudek o możliwych konsekwencjach prawnych

Profesor zaznaczył, że wykluczenie innych kandydatów z debaty może mieć poważne skutki. Już pojawiają się takie głosy, że taka debata zaburzałaby proces wyborczy, co mogłoby stanowić podstawę do unieważnienia wyborów - mówił w RMF FM. Choć to – jak dodał – podejście radykalne, trzeba brać je pod uwagę.

Reklama

Nawrocki nie skorzysta z debaty?

Reklama

Dudek wątpi, że Karol Nawrocki pojawi się w Końskich. Uważa, że debata z Trzaskowskim mu się nie opłaca politycznie, a jego kandydatura w PiS to efekt braku lepszych opcji. Karol Nawrocki nie jest nawet wewnątrz PiS traktowany jako idealny kandydat - powiedział w RMF FM.

Politolog twierdzi, że partia rządząca zmieniła sposób prezentowania swojego kandydata. Nie chodzi już o to, że Nawrocki jest lepszy, lecz o to, że głos na niego to "głos w referendum przeciwko rządom Tuska".

Rada dla Mentzena i Hołowni

W rozmowie Dudek zaproponował, że inni kandydaci również powinni pojawić się w Końskich, nawet jeśli nie zostali formalnie zaproszeni. Mam bezpłatną radę dla Sławomira Mentzena. Powinien tam pojechać, zapukać i spróbować dołączyć do Rafała Trzaskowskiego w debacie - powiedział w RMF FM. Dodał też, że podobnie mógłby postąpić Szymon Hołownia.

Możliwe scenariusze po wyborach

Zdaniem Dudka, zwycięstwo Karola Nawrockiego mogłoby destabilizować rząd, a nawet skłonić niektórych polityków PSL i Trzeciej Drogi do rozmów z PiS. Według profesora, Nawrocki po wygranej próbowałby przejąć wpływ na armię, co Dudek uznaje za bardzo niebezpieczne. Może po wygranych wyborach próbować odsunąć szefa MON od zarządzania wojskiem - stwierdził w RMF FM.