Jak ustaliła Wirtualna Polska mówi się nawet o "zabetonowaniu" Hołowni na stanowisku marszałka Sejmu – tak, by uniemożliwić rotację przewidzianą w umowie koalicyjnej z Lewic

Choć formalnie Hołownia pozostaje częścią koalicji, w PiS coraz częściej mówi się o nim jako o "odpowiedzialnym", "propaństwowym" i "wytykanym za przyzwoitość".

Szymon jest już stracony w "uśmiechniętej Polsce" – mówi w rozmowie z WP.PL jeden z rozmówców z PiS.

W partii Kaczyńskiego pojawia się scenariusz, w którym Hołownia nie tyle przechodzi na stronę PiS, co opuszcza koalicję.

– Oczywiście nie tak, że wejdzie z nami w koalicję, bo to mrzonka. Ale wyobrażamy sobie, że wyjdzie z koalicji, przez co Tusk będzie musiał kierować rządem mniejszościowym, co doprowadzi do jego katastrofy. Hołownia już jest de facto opozycją, choć formalnie utrzymuje się w rządzie – mówi Wirtualnej Polsce członek władz PiS.

Reklama

Tłem zamieszania są słowa Hołowni o sugerowanym opóźnieniu zaprzysiężenia prezydenta Nawrockiego. Marszałek nazwał to wprost "zamachem stanu", co natychmiast podchwyciła prawica.

Donald Tusk planował zamach stanu i podżegał do tego marszałka Hołownię – ocenił europoseł Adam Bielan.

Hołownia pomoże PiS obalić Tuska? "Już jest de facto opozycją"

PiS zapowiada wielką mobilizację 6 sierpnia, a niektórzy politycy tej partii rozważają zablokowanie zmiany marszałka. Tusk by się wściekł, gdybyśmy mu taki numer zrobili – mówi jeden z nich.

Reklama

Hołownia raczej z nami na ten układ nie pójdzie. Ale w tym Sejmie wszystko jest możliwe - przyznaje inny.

Sam marszałek nie wyklucza odejścia z koalicji. Jeżeli nie będziemy w stanie w tej koalicji realizować rzeczy, na które się umówiliśmy z wyborcami, to podziękujemy - przypomina słowa Hołowni WP.PL. Może przyjdzie taki moment, kiedy człowiek dojdzie do wniosku, że może nie ma się co kopać z koniem – dodał.

Źródło: Wirtualna Polska.