Profesor Jadwiga Staniszkis komentowała debatę w TVN 24 wspólnie z profesorem Tomaszem Nałęczem. Były przewodniczący komisji śledczej wyjaśniającej aferę Rywina bardzo ostro skrytykował Jarosława Kaczyńskiego za jego propozycję, by o sytuacji na Białorusi rozmawiać z Rosją.
Nałęcz podkreślał, że to skandaliczne słowa i że Polacy są bardzo przewrażliwieni, by o nich nie rozmawiano poza ich plecami, tymczasem szef PiS proponuje coś takiego w odniesieniu do Białorusi.
Co zaskakujące zgodziła się z nim Jadwiga Staniszkis. Powiedziała, że to, co powiedział Jarosław Kaczyński o Białorusi, to było "karygodne".
To pierwsze słowa krytyki pani profesor pod adresem Kaczyńskiego od dłuższego czasu. Zaangażowała się ona bowiem bardzo mocno w promowanie jego kandydatury na prezydenta.