Zabici to: 48-letni kamerzysta Paul Douglas i 42-letni dźwiękowiec James Brolan z oddziału CBS w Londynie. Ciężko ranna to 39-letnia Kimberly Dozier. Jest korespondentką wojenną w Iraku od prawie trzech lat. Po operacji w amerykańskim szpitalu wojskowym lekarze byli "ostrożnie optymistyczni" co do jej stanu zdrowia.