69-letniego Andersona oskarżyła 19-letnia córka jednego z jego przyjaciół. Zeznała, że gdy miala 10 lat naukowiec systematycznie ją obmacywał. I to wtedy, gdy bywała w jego domu razem ze swoimi rodzicami! O molestowanie oskarżył Andersona też pewien mężczyzna, który jako mały chłopiec przychodził do niego na lekcje karate.

Naukowiec jest niekwestionowaną sławą w genetyce. Jest założycielem i dyrektorem Laboratoriów Terapii Genetycznej w szkole medycznej Uniwersytetu Południowej Kalifornii. Był pionierem w swojej specjalności. W 1990 roku jako pierwszy zastosował terapię genetyczną, wprowadzając zdrowe geny do organizmu 4-letniej dziewczynki chorej na dziedziczną niewydolność układu odpornościowego.

Anderson nie przyznaje się do zarzutów a jego adwokat twierdzi, że dziewczynie, działającej w zmowie ze swoją matką, chodzi tylko o przejęcie kierownictwa nad założoną przez swojego klienta firmą.



Reklama