Gdyby w sobotę terrorystom udało się przemycić na pokłady samolotów materiały do produkcji bomb, nic nie stałoby na przeszkodzie, by 22 sierpnia doszło do wielkiej tragedii. Specsłużby pokrzyżowały ich plany w ostatniej chwili. W mieszkaniach terrorystów policja znalazła przygotowane materiały, a nawet kasetę wideo z przesłaniem, które trafiłoby do telewizji po zamachach.

Brytyjska policja powoli ujawnia szokujące wyniki śledztwa. Wiadomo już, że każdy z zamachowców miał wnieść do samolotu z pozoru niegroźną substancję. Chemicznych składników bomby oddzielnie nie wykryje kontrola na lotnisku, bo zaczną być groźne dopiero po wymieszaniu z innymi.

Do tej pory wpadło już 31 osób - 24 w Wielkiej Brytanii, 7 w Pakistanie. Najmłodszy zamachowiec ma 17 lat. Nadal jednak policja poszukuje pięciu terrorystów.