Oficjalne ostrzeżenie wydało francuskie ministerstwo zdrowia. Chorą małpę znaleziono na przedmieściach Paryża. Wkrótce zdechła.
Nie wiadomo jeszcze na co była chora. Weterynarze podejrzewają, że mogła to być wścieklizna albo, co gorsza, mogła być zarażona śmiertelnie groźnym dla ludzi wirusem, który wywołuje zapalenie opon mózgowych i rdzenia kręgowego. Większość zarażonych wirusem ludzi umiera.
Trzymanie makaków w domu jest we Francji zabronione, ale wiele ich przeszmuglowano z Maroka i Algierii. Trzymają je głównie imigranci mieszkający na przedmieściach Paryża. Są dla nich symbolem luksusu.