"Decyzja o egzekucji Saddama Husajna napełnia nas przerażeniem" - oświadczył Prodi w apelu, nazwanym przez włoskie media "apelem ostatniej szansy". "Mieliśmy nadzieję - dodał premier - że ludzka litość i polityczny zmysł zainspirują do podjęcia mądrych decyzji".

"Zwracam się z ostatnim przejmującym apelem, aby przeważyła mądrość i wielkoduszność wielkich. W istocie niczyja wina jest aż tak wielka, aby mogła skłonić drugiego człowieka do wymierzenia śmierci" - oświadczył Prodi.