183 znajdujących się na pokładzie pasażerów i 12 członków załogi umieszczono w hotelu w Irlandii, a służby specjalne przeszukały pokład samolotu Airbus A340. Na szczęście groźby okazały się makabrycznym dowcipem. Ładunku nie znaleziono, skończyło się na wielkim strachu.
Samolot może odlecieć tam, dokąd zmierzał, czyli do Stanów Zjednoczonych.