Uczta małego księcia miała iście cesarską oprawę. Bobas ubrany w tradycyjną białą szatę. Na rękach - jak nakazuje tradycja - trzymała go matka, księżna Kiko. Oczywiście, ryż i fasolę wkładano do ust malca za pomocą pałeczek.
Hisahito to wnuk i oczko w głowie obecnego cesarza Akihito. Jest wielbiony nie tylko przez dwór, ale i przez samych Japończyków. A to dlatego, że jego wrześniowe narodziny gwarantują przetrwanie cesarstwa. W Japonii bowiem tron może dziedziczyć tylko potomek płci męskiej. A jeszcze do niedawna - do momentu narodzin Hisahito - synowie cesarza Akihito mogli pochwalić się jedynie potomstwem płci żeńskiej.