To w Wielkiej Brytanii nie żarty. Bo ta sytuacja doprowadza do tego, że jedna na pięć ciąż kończy się aborcją. A temu Towarzystwo chce zapobiegać.
Jak? Przez wprowadzenie twardej edukacji seksualnej do szkół. Bo jeśli tego nie będzie, Brytyjczycy dalej bedą polegać wyłącznie na krążących w ich otoczeniu mitach i plotkach. A tylko tak można nazwać metody zapobiegania ciąży, w jakie wierzy 30 proc. dorosłych Brytyjczyków.