Mąż stwierdził, że 28-latka z wyglądu przypomina trochę mysz. Oburzona kobieta natychmiast wystąpiła o rozwód. Mimo, że sąd pierwszej instancji odrzucił jej pozew, to w apelacji udało się jej rozwieść bez problemu.

Sędzia powiedział, że mysz to wstrętne zwierzę, do którego nie wolno porównywać kobiety. Dlatego oprócz rozwodu przyznał jej też alimenty.