George Bush podjął decyzję w sprawie wysłania do Iraku dodatkowych 4,4 tys. żołnierzy i zwrócił się oficjalnie do Kongresu o 3,2 mld dolarów, które chce wydać na ten cel.
Bush chce o 4,4 tys. żołnierzy zwiększyć nowy kontyngent ponad 21,5 tys. Amerykanów, którzy wybierają się do Iraku. Ich wyjazd prezydent zapowiedział już w styczniu.
Polityczni rywale Busha - Demokraci - zbijają wyborcze punkty na sprzeciwie wobec dalszego pobytu w Iraku. Barack Obama oświadczył w trakcie swej kampanii wyborczej w stanie Iowa, że USA będą musiały wycofać swe wojska z Iraku bez względu na koszty, jeśli rząd Iraku nie przeprowadzi poważnych reform.
"Nadszedł czas, by zakończyć tę wojnę i wysłać nasze wojska do domu" - powiedział Obama do kilku tysięcy zgromadzonych, którzy zgotowali mu owację na stojąco. Dodał, że nie ma dobrych rozwiązań sytuacji w Iraku. "Mamy tylko złe wyjścia i jeszcze gorsze wyjścia" - stwierdził.