Według świadków, najpierw była kanonada z karabinów maszynowych. Później lotniskiem wstrząsnął głośny wybuch. "Miała miejsce głośna eksplozja, dochodząca z bazy lotnictwa niedaleko pasa startowego lotniska, gdzie stacjonują wszystkie nasze samoloty wojskowe" - powiedział zastępca generalnego inspektora policji Jayantha Wickramaratne.
Tamilskie Tygrysy przyznały się do ataku. Bojówkarze potwierdzili, że ostrzelali bazę z dwóch awionetek. Zapowiedzieli kolejne ataki.