Rosyjscy deputowani dyskutowali dziś na temat szczytu grupy G8. Jednak nie problemy w Afryce czy sprawa Iranu przyciągnęły ich uwagę. Rosjanie zainteresowali się problemami żołądkowymi George'a Busha, a także zdjęciami, na których widać przywódców pijących piwo.

Najgłośniej i najdobitniej wypowiedział się lider Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimir Żyrynowski. Rzucił on z mównicy, że Bush to po prostu słaby człowiek.

"To pokazało cały jego charakter. To, że Bush nie może sobie nawet sam nalać piwa. Co to za prezydent? Cały obrus zalał. Zniszczył niemiecką restaurację" - grzmiał Żyrynowski, wspominając zdjęcia, które obiegły cały świat.

Widać na nich, jak amerykański przywódca nalewa sobie piwo do szklanki. Ale wiele z niej nie upił - ledwie zamoczył usta, piszą agencje.