Maszyna wystartuje w każdym miejscu i w każdych warunkach klimatycznych, od Arktyki po Afrykę. Nie potrzebuje pasów startowych - wystarczy lądowisko, z którego korzystają śmigłowce. Osiąga prędkość 509 km/h, a na jednym baku paliwa doleci na odległość 1,296 km. Lot może odbywać się na wysokości do 7600 metrów.
Przerobiona na salonkę dla VIP-ów maszyna może być propozycją dla naszego rządu, który chce kupić nowe samoloty. W środku mieści się do 10 pasażerów. BA609 może też być przerobiona na wersję medyczną czy ratowniczą. Wszystko zależy od zasobności portfela klienta i oczywiście tego, do jakich misji ma być wykorzystana.
Po raz pierwszy publicznie BA609 pokazano podczas zakończonych wczoraj lotniczych targów w Paryżu.
