Glikolu dwuetylenowego - bo tak nazywa się trująca substancja - zwykle używa się w produkcji płynu zapobiegającego zamarzaniu. Pomysłowi Chińczycy wykorzystali go w produkcji pasty, aby zaoszczędzić.

Spożycie tego silnie trującego związku chemicznego skończyło się w ubiegłym roku śmiercią stu Panamczyków, którzy wypili wyprodukowany w Chinach syrop.

Hiszpańskie Ministerstwo Zdrowia ostrzega, iż kilka kontenerów pełnych pasty "Spearmint" przypłynęło do kraju nielegalnie z Chin i RPA. Trująca zawartość jest sprzedawana nielegalnie na bazarach w całej Hiszpanii. Ale, co gorsza, znaleziono ją także w hotelach kurortów turystycznych.

Policja teraz wyjaśnia, jak nielegalna pasta tam trafiła.

Substancji nie wolno dodawać do produktów sanitarnych oraz spożywczych na terenie całej Unii Europejskiej. W czerwcu w Stanach Zjednoczonych skonfiskowano 900 tysięcy tubek tej chińskiej pasty.