Rok po zamachu w Oklahomie, kiedy budynkiem federalnym wstrząsnęła bomba, Melville stwierdziła, że psy trzeba uczyć ratować ludzi. Emerytowana już wówczas fizjoterapeutka powołała więc National Disaster Search Dog Foundation, mającą przygotowywać psy i ich właścicieli do ciężkiej pracy ratownika. Jej pierwszymi uczniami były psy ze schronisk, które potem oddawała pod opiekę strażakom.
Dzięki jej pracy w USA ofiary klęsk żywiołowych, wypadków i zamachów mogą liczyć na pomoc ponad 150 wyszkolonych czworonogów. Psy ze szkoły pani Melville pomagały w akcji ratowniczej po zamachu z 11 września 2001 roku na Nowy Jork. Ratowały też ofiary huraganu "Katrina", który w 2005 roku spustoszył Nowy Orlean.
Wilma Melville od 11 lat szkoli psy do akcji ratunkowych. W 1995 roku sama szukała ze swoim labradorem ofiar zamachu terrorystycznego w Oklahomie. Murphy był wtedy jednym z zaledwie 15 amerykańskich psów wyszkolonych do akcji ratunkowych i posiadających licencję Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego (FEMA).
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama