"Wczorajsze wybory prezydenckie pokazały, że Białoruś musi przejść jeszcze długą drogę, żeby zacząć wypełniać swe zobowiązania w ramach OBWE" - napisano w raporcie obserwatorów tej organizacji.

Reklama

"Te wybory nie zdołały zapewnić Białorusi nowego startu, którego potrzebuje" - powiedział szef misji OBWE Tony Lloyd, prezentując ocenę wyborów. Wg wyników oficjalnych, zwycięzca wyborów Alaksandr Łukaszenka zdobył niemal 80 proc. głosów.

W raporcie OBWE zaznaczono, że chociaż sam dzień wyborów został oceniony pozytywnie, "proces znacznie się pogorszył w trakcie liczenia głosów". Według obserwatorów OBWE liczenie niemal połowy głosów oceniono jako "złe lub bardzo złe", gdyż było nieprzejrzyste.

"Białorusini zasługują na coś lepszego" - powiedział Lloyd.

OBWE zażądała też od władz białoruskich wyjaśnień w sprawie zatrzymania opozycyjnych kandydatów, dziennikarzy i obrońców praw obywatelskich. Akcję przeprowadzoną przez białoruską milicję wobec demonstrantów kwestionujących wyniki wyborów nazwano "autorytarną rozprawą".