"Głównym celem jest wzmocnienie naszej ekipy, na której spoczywa największe zadanie - poprawa gospodarki i zawarcie z UE umów akcesyjnych" - powiedziała premier Kosor na konferencji prasowej.

Reklama

Poinformowała, że w swym gabinecie, odziedziczonym po byłym premierze Ivo Sanaderze, wymieniła czterech ministrów: finansów, obrony, budownictwa oraz kultury. Utworzono też stanowisko wicepremiera ds. inwestycji.

Minister finansów Ivan Szuker był w ostatnich miesiącach krytykowany z powodu niemożności przezwyciężenia kryzysu; zastąpiła go znana ekspertka Martina Dalić.

Miejscowe media spekulują, że Kosor chciała pozbyć się zarówno niekompetentnych ministrów, jak i tych, którzy mogą być zamieszani w skandale korupcyjne.

57-letnia Kosor stanęła na czele rządu w lipcu 2009 roku po niespodziewanej dymisji i odejściu z polityki Sanadera, który przebywa obecnie w areszcie w Austrii i oczekuje na ekstradycję do kraju. Prokuratura chorwacka zarzuca mu, że jako premier stał za planem stworzenia w latach 2004-2009 "funduszu łapówkowego" dla swej konserwatywnej partii, Chorwackiej Wspólnoty Demokratycznej (HDZ).

Trawiona przez kryzys polityczny gospodarka chorwacka zanotowała w ubiegłym roku spadek w wysokości 5,8 proc., a bezrobocie w sierpniu tego roku wyniosło 16,4 proc.

Chorwacki rząd ma nadzieję, że zakończy z Unią Europejską rozmowy akcesyjne w połowie 2011 roku i kraj zostanie przyjęty do UE w 2012 roku bądź najpóźniej w 2013 roku. Głównym warunkiem zawarcia przyjęcia do UE jest walka z korupcją.

Gdy obecna premier doszła do władzy, rozpoczęła na szeroką skalę walkę z korupcją; kilkunastu dyrektorów z firm państwowych zostało zatrzymanych i trwają śledztwa. Objęły one także polityków. Były wicepremier i minister gospodarki Damir Polanczec został 15 października skazany na 15 miesięcy więzienia za udział w aferze korupcyjnej w koncernie spożywczym Podravka. We wrześniu zatrzymano podejrzanego o korupcję szefa państwowego urzędu celnego i zarazem skarbnika partii rządzącej Marko Bariszicia.