Do centrum Misraty, położonej około 200 km na wschód od Trypolisu, wjechały czołgi Kadafiego. Na dachach domów rozmieszczono snajperów.

"Do tej pory z rąk snajperów zginęły dwie osoby. Snajperów wspierają cztery czołgi, które patrolują ulice. Ludziom bardzo trudno jest wyjść z domów" - powiedział Reuterowi jeden z mieszkańców. Jego zdaniem miejscowy port został otoczony przez łodzie, które uniemożliwiają dotarcie do miasta pomocy.

Reklama

Rzecznik powstańców w Misracie oświadczył, że walki między przeciwnikami a zwolennikami Kadafiego trwają, a poszkodowanych jest "tak wielu, że nie da się ich zliczyć".

Misrata to ostatnie miasto w zachodniej Libii, które nie jest w rękach sił Kadafiego.