Na miasto, będące od kilku dni celem bombardowań sił reżimowych, spadło ok. 20 pocisków Grad. W wyniku ostrzału uszkodzony został szpitalny parking, a także główne wejście i wjazd dla karetek. Dzień wcześniej wielu mieszkańców uciekło z Zintanu na zachód, do Tunezji.

Reklama

Po południu kontynuowany był też prowadzony przez wojska reżimowe ostrzał Misraty. Naloty, prowadzone przez NATO w nocy z wtorku na środę, zmusiły siły Kadafiego do wycofania się z jednej z pozycji w tym mieście, ale rano wojska te wznowiły ostrzał w rejonie tamtejszego portu, na wschodzie miasta. Później siły rządowe prowadziły ostrzał moździerzowy jednej z zachodnich dzielnic - poinformowali rzecznicy powstańców.

"Po nalotach NATO siły Kadafiego wycofały się z rejonu portu, gdzie stały wczoraj. Ataki NATO całkowicie zniszczyły 37 pojazdów wojskowych" - powiedział Reutersowi rzecznik, który przedstawił się jako Reda.

"Dziś rano wojska Kadafiego zaczęły ostrzeliwać rejon położony ok. 10 km na północ od miasta. (...) Ostrzał trwa. Używają pocisków rakietowych Grad" - mówił przez telefon Reda.

Dodał, że widać samoloty bojowe nad przedmieściami Misraty, ale nie słychać eksplozji.

Reklama