Sędziowie orzekli, że domagające się miliardów dolarów odszkodowania pracownice Wal-Martu w USA nie mogą wspólnie skarżyć swojego pracodawcy, któremu zarzucają, że płaci im mniej niż mężczyznom i rzadziej je awansuje.
Sąd Najwyższy przyznał rację Wal-Martowi, największemu prywatnemu pracodawcy w Stanach Zjednoczonych, że zbiorowy pozew narusza federalne przepisy dotyczące takich pozwów. Sędziowie przyjęli argumentację, że kobiety pracujące na różnych stanowiskach w 3400 różnych sklepach w całym kraju z różnymi kierownikami nie mają ze sobą wystarczająco dużo wspólnego, by występować razem.
"Uważam, że jest to zwycięstwo dużych firm, ponieważ moim zdaniem z decyzji sądu wynika po części, że istnieją firmy zbyt duże, by pociągnąć je do odpowiedzialności na jednym forum za tego typu praktyki" - oświadczył prawnik kobiet Joseph Sellers.
Według niego rozpatrywana jest obecnie możliwość wniesienia zbiorowych pozwów przez mniejsze grupy kobiet lub skarg indywidualnych.