Dla 57 proc. ankietowanych Cameron, który stoi na czele Partii Konserwatywnej, miał rację, zgłaszając swoje weto, podczas gdy tylko 14 proc. jest zdania, że się mylił.
49 proc. wyborców, którzy w wyborach parlamentarnych w maju 2010 roku głosowali na proeuropejską partię Liberalnych Demokratów, również poparli stanowisko premiera.
Weto podzieliło głównie polityków z koalicyjnego rządu konserwatystów i Liberalnych Demokratów. Wicepremier i szef liberałów Nick Clegg przyznał w niedzielę, że po decyzji Camerona Wielkiej Brytanii grozi "izolacja i marginalizacja".
Z sondażu wynika jednocześnie, że większość ankietowanych (56 proc.) ocenia, iż weto Camerona zmniejszy wpływy Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.
Sondaż został przeprowadzony 9-11 grudnia na grupie 1951 osób przez instytut opinii publicznej Populus.
Podczas czwartkowo-piątkowego szczytu UE Wielka Brytania była jedynym krajem, który zablokował wzmacniające dyscyplinę budżetową zmiany w traktacie. Dlatego 17 państw strefy euro i dziewięć krajów spoza niej zapowiedziały zawarcie odrębnej międzyrządowej umowy, choć niektóre kraje zasygnalizowały swą ostrożność w tej sprawie.