Na trop przemytników policja wpadła przez przypadek. Mieszkaniec Kordoby szukał magazynu z materiałami budowlanymi, pomylił adres i wszedł do innego, w którym zobaczył ochroniarzy z karabinami. O wszystkim powiadomił policję i ta zorganizowała akcję.



Reklama

Jej rezultatem jest 1700 30 kilogramowych paczek z haszyszem. Narkotyki pochodzą prawdopodobnie z Afryki i ich odbiorcą - zdaniem policji - są handlarze narkotyków w północnej Europie.



Na razie jedynymi zatrzymanymi są osoby, które w styczniu wynajęły magazyn. Jednak prawdopodobnie to nie one są odpowiedzialne za przemyt. Akcja policji trwa.



Przez Hiszpanię wiodą główne szlaki przemytu kokainy i haszyszu z Ameryki Południowej i Afryki do Europy.